Do bardzo groźnego wypadku doszło w niedzielę (2 października) w miejscowości Zachmiel w powiecie białobrzeskim. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca audi na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Sunące bokiem audi uderzyło w nadjeżdżającego z naprzeciwka opla zafirę. Siła uderzenia była tak duża, że audi rozpadło się na dwie części - przód auta został na jezdni, a tył znalazł się w rowie. Opel z kolei miał wyrwane koło i leżał na boku.
Samochodami podróżowało łącznie 7 osób. Choć, biorąc pod uwagę uszkodzenia pojazdów, trudno w to uwierzyć, wszyscy uczestnicy wypadku wyszli z aut o własnych siłach jeszcze przed przyjazdem służb.
- Pięć osób z opla, trzech dorosłych i dwójka dzieci w wieku około 14 lat, trafiło do szpitala w Radomiu - poinformowała mł. asp. Ewa Kozyra z Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach. - Pasażerka audi nie musiała być transportowana do szpitala.
Kierowca audi, który spowodował wypadek, uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna jest obecnie poszukiwany przez policję.
Na miejscu wypadku pracowały cztery zastępy strażaków - dwa Państwowej Straży Pożarnej oraz dwa Ochotniczej Straży Pożarnej, a także trzy karetki i policja.