W sobotę w nocy w modnym warszawskim klubie Paloma nad Wisłą na imprezie urodzinowej bawił się włodarz stolicy. Portal Pudelek opublikował film z tej nocy. Rafał Trzaskowski podchodzi na nim do didżejek i żąda zmiany muzyki. W końcu przerwał imprezę. Bo jak przekazali portalowi uczestnicy imprezy prezydent i jego znajomi cały czas zaczepiali didżejów. - Narzekali, że muzyka powinna być bardziej taneczna. Byli nieprzyjemni - poinformowali inni imprezowicze. Aż w końcu do akcji wkracza sam prezydent Warszawy. - To jest moje miasto! Weź to troszeczkę pod uwagę. Muza jest zaje...ista ale... - próbuje przekonać prowadzącą imprezę Trzaskowski. - Puść odrobinę funku, bo tu wszyscy chcą wam zrobić krzywdę – dodał włodarz stolicy. W końcu didżejki zaczęły grać muzykę taneczną, ale niestety nadal nie trafiała ona w gusta Rafała. Po wymianie zdań prezydent w końcu zamówił Jamiroquai i odszedł.
Trzaskowski przerwał imprezę, nie podobała mu się muzyka! "To MOJE miasto" Mamy film
2020-09-13
15:12
Tak się bawi prezydent Warszawy! Sobotnia noc tak porwała Rafała Trzaskowskiego, że aż trafił na plotkarski portal. Film z imprezy włodarza trafił do sieci. "To moje miasto, zmieńcie muzykę" mówi na nim Trzaskowski do... didżejek puszczających muzykę. Hity nie spodobały się prezydentowi...