Grucele. Nie miała szans, by uciec przed pociągiem! Zignorowała znak "stop" i doszło do nieszczęścia
Pociąg staranował kobietę jadącą oplem vectra na przejeździe kolejowym w Grucelach pod Ostrołęką. Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 18. Jak informuje Moja Ostrołęka, auto dachowało i zostało zniszczone, choć poszkodowana, mimo makabrycznie wyglądającego wypadku, nie doznała poważnych obrażeń. Okazuje się, że sama była sobie winna.
- Kobieta kierująca oplem vectrą nie zastosowała się do znaku stop, nie zatrzymała się przed przejazdem kolejowym i nie zauważyła nadjeżdżającego pociągu. Została uderzona przez lokomotywę. Kobieta może mówić o dużym szczęściu, bo nie doznała obrażeń i nie wymagała hospitalizacji - mówi portalowi Moja Ostrołęka Tomasz Żerański, rzecznik policji w Ostrołęce.
Kobiecie z opla vectra, w którą uderzył w Grucelach pociąg, udzielono pomocy medycznej tylko na miejscu wypadku. Mimo wszystko nie można powiedzieć, by wyszła z tego bez szwanku, bo za swoje zachowanie została ukarana mandatem w wysokości 220 zł i 6 punktami karnymi.
Czytaj też: Kunin. Śmigłowiec LPR zabrał dwóch nastolatków! Sami narazili rodzinę z 2-latkiem
Czytaj też: Kamieńczyk. Trzech ciężko rannych mężczyzn! Ich audi roztrzaskało się o drzewo na DK nr 62 [ZDJĘCIA]