Warszawa. Pijany przyjechał mężczyznę na skuterze
W niedzielę wieczorem (8 października) strażnicy miejscy patrolowali okolice ul. Szaserów i Chłopickiego. W pewnym momencie zauważyli grupę ludzi. Krzyczeli i machali w ich kierunku. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać radiowóz. W trakcie rozmowy z mundurowymi okazało się, że zaledwie kilka minut wcześniej doszło tam do potwornego potrącenia skuterzysty. Mężczyzna leżał w pasie zieleni, 200 metrów dalej, a przechodnie zablokowali możliwość dalszej jazdy sprawcy wypadku.
Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe. Jeden ze strażników pilnował sprawcy, a drugi podbiegł do poszkodowanego, aby udzielić mu pomocy przed przyjazdem karetki. Rannym okazał się być 30-letni obywatel Turkmenistanu. Mężczyzna miał zawroty głowy, był przytomny, skarżył się na ból brzucha i kręgosłupa w odcinku szyjnym.
Sprawca został ujęty przez funkcjonariuszy i umieszczony w przedziale przewozowym radiowozu. – Od mężczyzny czuć było alkohol, twierdził, że wypił 3 piwa. Musiały być bardzo mocne, bo badanie alkomatem, wykonane nieco później przez policję wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawca wypadku został zatrzymany przez policję. Było to możliwe dzięki godnej pochwały obywatelskiej postawie świadków zdarzenia – poinformował w komunikacie referat prasowy straży miejskiej.
Polecany artykuł: