Gruzini kuli ścianę, by włamać się do kantoru na Bielanach. Zanim dostali się do sejfu, dorwało ich CBŚP. Ten gang ma już inny zuchwały napad na koncie

Zuchwały napad szykowano w nocy w budynku na ul. Przy Agorze na warszawskich Bielanach. Trzech Gruzinów wyłamało okno, by dostać się do sąsiadującego z kantorem pustostanu, a następnie za pomocą specjalistycznych narzędzi częściowo wykuli otwór w ścianie.

- Za nią znajdował się sejf, a w nim pieniądze w różnych walutach. W osiągnięciu celu przeszkodzili im jednak policjanci CBŚP, zatrzymując trzech mężczyzn i zabezpieczając materiał dowodowy – mówi nam Iwona Jurkiewicz, rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji. Gruzini tak zapamiętale kuli cegły, że przed dłuższą chwilę nie zorientowali się, że zostali otoczeni przez agentów CBŚP. Zbaranieli, zanim zostali powaleni na ziemię i skuci kajdankami. Niedługo po nocnej eskapadzie funkcjonariusze zatrzymali też dwie kobiety, które mogą mieć związek z gangiem.

- Jednej z nich przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i poplecznictwo, a drugiej utrudnianie prowadzonego postępowania karnego - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

W trakcie działań zabezpieczono pojazdy i narzędzia mogące służyć do popełniania przestępstw, telefony oraz pieniądze w różnej walucie o łącznej wartości ponad 165 tys. zł.

Według śledczych, członkowie gangu mogą mieć na swoim koncie również rozbój, do którego doszło w październiku 2020 roku przy ul. Emilii Plater. Wówczas ofiarą bandytów padł obywatel Danii wychodzący z kantoru. Został obezwładniony w okolicy hotelu InterContinental i stracił torbę, w której było ok. 3,5 mln zł w różnej walucie. Opisywaliśmy szeroko ten zuchwały napad na se.pl w październiku 2020 roku. Wówczas dwóch mężczyzn wybiło szyby taksówki, do której właśnie wsiadł biznesmen z Danii przewożący w walizce ogromną sumę pieniędzy w gotówce. Mężczyzna został oszołomiony gazem, a jego fortuna przepadła. Jeden z Gruzinów usłyszał teraz zarzuty także w związku z tamtym napadem.

- Zatrzymanym przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, usiłowanie kradzieży z włamaniem, rozboju czy poplecznictwa. Zostali tymczasowo aresztowani – informuje o konsekwencjach włamania Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.