Warszawa: Grypa atakuje

2011-01-11 18:00

W warszawskich przychodniach prawdziwy tłok - pomocy lekarza potrzebuje coraz więcej mieszkańców stolicy. Ludzie kaszlą, smarkają, użalają się na gorączkę, ból gardła i mięśni. A do gabinetu internisty naprawdę trudno się dostać! To znak, że grypa atakuje!

- To prawdziwy koszmar. Żeby dostać numerek do lekarza pierwszego kontaktu, najpierw musiałam odstać pół godziny w kolejce. A wizytę wyznaczono mi dopiero na za tydzień! - opowiada Helena Tomaszewska (81 l.), emerytka, która mimo bólu i gorączki tak długo musiała czekać na internistę.

Trzeba iść do lekarza

Nawet przy widocznych objawach grypy i bardzo wysokiej temperaturze często nie sposób dostać się do lekarza tego samego dnia. - Musiałam postawić całą przychodnię na głowie, żeby męża z ponad 39-stopniową gorączką nareszcie przyjął doktor - denerwuje się inna pacjentka przychodni "CePeLek" przy ul. Koszykowej.

Przecztaj koniecznie: Warszawa: Dwa nowe przypadki świńskiej grypy

- Widać, że jest coraz więcej zachorowań - mówi dr Maria Ulmer-Tomasiewicz z przychodni przy ul. Strusiej w Wawrze. - Od tygodnia wśród pacjentów znacząco wzrosła liczba grypopodobnych infekcji - dodaje.Częstsze niż zwykle są teraz poważne infekcje górnych dróg oddechowych, katar, kaszel, bóle mięśni i gardła.

Chorują starsi i dzieci

Dzieci wracają chore ze szkół i przedszkoli, emeryci boją się, że przy ogólnym osłabieniu organizmu mogą złapać grypę przy zwykłym wyjściu na ulicę. Lekarze doradzają aktywność, dużo ruchu, pełnowartościowe odżywianie się, a przy sprzyjającej pogodzie - spacery.

Takie są objawy grypy:

- wysoka gorączka (nawet do 39-41 st. C)

- dreszcze

- bóle kostno-stawowe w okolicy pleców i nóg

- światłowstręt

- bóle głowy

- ból gardła, suchy męczący kaszel i katar

- uczucie wyczerpania, ogólnego osłabienia i rozbicia

- brak apetytu

None

W niektórych przypadkach grypie towarzyszą biegunka i bóle brzucha lub krwawienie z nosa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki