Grzegorz Zych zagłosował na ulubionego kierowcę i zdobył główną nagrodę

PRZEM

2010-06-23 3:30

Koniec wielkiej zabawy Miejskich Zakładów Autobusowych i "Super Expressu" wcale nie musi być smutny. Głosujący pasażerowie nie tylko wybierali najlepszego szofera. Sami brali udział w konkursie o wspaniałe nagrody. Grzegorz Zych (27 l.) zagłosował i zdobył główną nagrodę - nowoczesny telewizor!

Najnowsze z działu

pilne

Policjant zastrzelił policjanta na służbie. Zostanie przesłuchany w prokuraturze. Mamy zdjęcia z doprowadzenia

serce pęka

Poruszające słowa żony zastrzelonego policjanta. "Świat zabrał mi cię zbyt wcześnie"

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

Przejmująca cisza w miejscu tragedii

Tak oddali hołd zastrzelonemu na warszawskiej Pradze policjantowi. Mateusz miał 34 lata

Pan Grzegorz Zych, pracownik starostwa powiatowego w Wołominie, wysłał aż pięć SMS-ów na swojego ulubionego szofera - studenta polonistyki Mariusza Laskowskiego (24 l.). Jego faworyt w konkursie zajął drugie miejsce. - Nagród obiecaliście mnóstwo, więc byłem pewien, że coś upoluję. No i wygrałem główną nagrodę, czyli piękny telewizor! - cieszył się zwycięzca.

Trofeum pan Grzegorz odebrał wczoraj w siedzibie Miejskich Zakładów Autobusowych. - Teraz będę miał na czym oglądać filmy - cieszył się zdobywca głównej nagrody.