Do brutalnego incydentu doszło o poranku. Prokuratura nie ujawnia szczegółów, ale potwierdza, że zdarzenie miało miejsce w mieszkaniu pokrzywdzonej. Jeszcze tego samego dnia, w ręce śledczych trafił 30-letni mieszkaniec powiatu Garwolińskiego. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna znał 26-latkę.
Bez aresztu
- Po przesłuchaniu przez prokuratora. Rafał S. usłyszał zarzut doprowadzenia do obcowania płciowego przy użyciu przemocy - poinformował Leszek Wójcik z prokuratury rejonowej w Garwolinie.
Śledczy nie widzieli przesłanek, by zastosować tymczasowy areszt wobec podejrzanego. - W tej sprawie wykonano szereg czynności. Między innymi przesłuchaliśmy świadków - wymienił Wójcik.
30-latkowi grozi do 12 lat więzienia.