Wczoraj po południu i wieczorem Warszawę dotknęły bezprecedensowe opady. − Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rejonie Lotniska Chopina w ciągu doby spadło rekordowe ponad 90 litrów deszczu na metr kwadratowy. Nawalny deszcz powodował przepełnienie zbiorników retencyjnych oraz lotniskowej oczyszczalni ścieków. W tak trudnych warunkach meteorologicznych w warszawskim porcie wystąpiły także czasowe utrudnienia dla pasażerów w terminalu − relacjonuje dalej rzeczniczka lotniska.
Na kilkanaście minut, ze względu na wyładowania elektryczne, porywy wiatru i opady ograniczające widzialność, wstrzymane były starty i lądowania. − Służby lotniska działały do późnych godzin nocnych, dzięki czemu aktualnie odprawy odbywają się normalnie − dodaje.
Po ulewie, która przeszła nad Warszawą, strażacy mają ręce pełne roboty. Oberwało nie tylko warszawskie lotnisko. Służby wypompowują wodę z ulic, ewakuują samochody z zalanych garaży podziemnych i odpowiadają na liczne zgłoszenia. − W ciągu ostatniej doby mazowieccy strażacy interweniowali 1466 razy przy usuwaniu skutków intensywnych opadów deszczu, usuwaniu złamanych konarów i powalonych drzew, a także zabezpieczaniu uszkodzonych na budynkach dachów − przekazano we wtorek rano.
– Od nocy straż pożarna i policja we współpracy ze służbami miejskimi wspólnie pracują, żeby przeciwdziałać skutkom ulewnych deszczy, które w nocy dotknęły Warszawę. Dziękuję wszystkim zaangażowanym funkcjonariuszom za tytaniczną pracę, którą wykonywali i nadal wykonują w związku z tą sytuacją. Strażacy, wsparci przez ponad setkę kolegów z jednostek wojewódzkich, przeprowadzili dotąd ok. 1000 interwencji. Dziękuję też wojewodzie i szefom służb za dobrą koordynację działań. Od nocy działał wspólny sztab, który usprawniał działanie wszystkich zaangażowanych służb i instytucji. Strażacy sukcesywnie usuwają skutki ulewy, odpompowują wodę z miejsc, gdzie wciąż zalega. Policjanci kierują ruchem komunikacji miejskiej tak, by omijała zalane, nieprzejezdne punkty miasta. Raz jeszcze apeluję do wszystkich, aby dziś, o ile to możliwe, wybierać komunikację miejską, a nie samochód – przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.