Klaudia Janas

i

Autor: AKPA, Instagram/44janas

CO SIĘ STAŁO?

Gwiazda popularnego serialu oskarżyła szpital w Radomiu. Odpowiedź placówki

2024-10-01 14:32

Gwiazda popularnego serialu TVP Klaudia Janas wraz ze swoją siostrą Sandrą oskarżyły szpital w Radomiu o rażące zaniedbanie ich chorego na glejaka ojca. Chory mężczyzna miał zostać porzucony przez personel medyczny, co skutkowało m.in. wielogodzinnym leżeniem w krwi i moczu. Szpital odpowiedział na zarzuty. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Pacjenta.

Znana aktorka oskarżyła szpital w Radomiu o zaniedbanie

Siostry Sandra i Klaudia Janas oskarżyły szpital w Radomiu o zaniedbanie ich chorującego na glejaka ojca. Z ich przekazu wynika, że mężczyzna godzinami leżał w moczu i własnej krwi z odkręconego wenflonu. Z kolei obok łóżka, na stoliku z jedzeniem, stała przepełniona kaczka. Na dowód pokazały liczne zdjęcia.

"Dochodzi tam do zaniedbań, braku empatii i nieludzkiego traktowania pacjenta. Mój tata 22 września trafił na oddział neurologiczny z powodu obrzęku mózgu, do którego doszło w wyniku zażycia niewystarczającej ilości sterydów. Mama wielokrotnie komunikowała, że tata nie ma zdolności do komunikacji. (...) Pacjenci na sali u mojego taty byli niezadbani, nieumyci — to można było zauważyć gołym okiem. (...) 24 września mama pojechała, jak co dzień do taty, żeby spędzić z nim dzień i podać mu śniadanko. Gdy przyjechała, zastała go całego we krwi i znowu z płaczem i z drżącymi rękami poszła do pielęgniarek i zapytała, czemu się tak dzieje" - przekazała córka mężczyzny.

Robotnik zrzucił 30-kg kocioł, który spadł na przechodnia. 18-letni Dymytro zmarł w szpitalu. "50 metrów i by żył"

Stanowisko szpitala w Radomiu

Szpital odpowiedział na zarzuty kierowane pod adresem personelu. Sprawa znalazła się pod lupą.

"Niezwłocznie podjęliśmy pierwsze działania wyjaśniające. Oddelegowaliśmy zespół złożony z pracowników naszej placówki, który szczegółowo bada tę sprawę. Pozostajemy w kontakcie z Rzecznikiem Praw Pacjenta, który również sprawdza tę sytuację. Na ten moment wnikliwie i dokładnie analizujemy całe zdarzenie" - czytamy.

Tymczasem Rzecznik Praw Pacjenta po szybkiej kontroli stwierdził, że nie doszło do zaniedbania. Pracownik RPP zaprzeczył, by relacja i zdjęcia udostępnione przez siostry Janas odzwierciedlały stan faktyczny panujący w szpitalu - "nie potwierdził informacji przekazanych przez córkę pacjenta".

"❗Rzecznik Praw Pacjenta nie stwierdził naruszenia praw pacjenta w radomskim szpitalu.❗

26 września 2024 r. w godzinach popołudniowych Rzecznik Praw Pacjenta otrzymał maila od córki pacjenta Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu w sprawie niewłaściwej opieki nad jej ojcem.

Rzecznik wszczął w tej sprawie w trybie pilnym postępowanie wyjaśniające. 27 września 2024 r. w godzinach przedpołudniowych pracownicy Biura Rzecznika Praw Pacjenta podjęli czynności sprawdzające w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Radomiu.

Szpital nie był uprzedzony o przyjeździe przedstawicieli Rzecznika Praw Pacjenta, a czynności sprawdzające nie były zapowiedziane.

Pracownicy Biura Rzecznika skontrolowali warunki panujące na oddziałach szpitala, rozmawiali z pacjentami oraz ich rodzinami bez obecności personelu szpitala. Wyjaśnienia złożyli także lekarze i pielęgniarki opiekujący się pacjentem. Rzecznik Praw Pacjenta otrzymał kopię dokumentacji medycznej pacjenta.

Ustalenia naszych pracowników nie potwierdziły informacji przekazanych przez córkę pacjenta, w tym dołączonych do maila zdjęć" - przekazano w komunikacie.

Sonda
Czy w Polsce można wygrać z lekarzem czy szpitalem, gdy doszło do błędu medycznego?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki