Mieszkańcy bloku na Woli usłyszeli hałas i wezwali policję. Przybyły na miejsce patrol zauważył mężczyznę, który na widok policjantów zaczął uciekać.
Podczas ucieczki wyrzucił woreczek foliowy z zawartością zbrylonej substancji – relacjonowała Marta Sulowska z policji na Woli.
Uciekinier myślał, że umknie to funkcjonariuszom. Okazało się, że w środku była amfetamina. Gdyby nie połasił się na przetwory w słoikach, pewnie nie trafiłby do aresztu. Policjanci zebrali materiały dowodowe i przedstawili wielbicielowi domowych przetworów zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej i kradzieży z włamaniem.
Sąd zdecydował o tymczasowym umieszczeniu 41-latka w areszcie na trzy miesiące. Grozi mu teraz nawet do 10 lat więzienia.