Kilka dni temu z niestrzeżonego parkingu pod blokiem na warszawskim Targówku zniknęła nowiutka honda. Załamany właściciel zgłosił sprawę na policję, a śledczy bardzo szybko rozwiązali zagadkę skradzionego pojazdu.
- Okazało się, że sprawcą jest 23-letni mężczyzna. Został zatrzymany poza granicami Warszawy. Udało się także odzyskać hondę - mówi sierż. sztab. Marta Sulowska z północnopraskiej komendy.
Zobacz: Ten rabuś nie ma serca. Ukradł pieniądze dla chorej na raka
Kradzież na Targówku nie była jednak pierwszym zatargiem z prawem Szymona Z. 23-latek kradł już w przeszłości samochody, handlował narkotykami i odpowiadał za paserstwo. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu 10 lat odsiadki.