Horrendalnie droga przejażdżka hulajnogami
W poniedziałek po południu (27 marca) wyszkowscy policjanci zostali powiadomieni o kolizji elektrycznej hulajnogi i samochodu osobowego. - Po dotarciu na miejsce mundurowi ustalili, że 28-latek jadąc hulajnogą elektryczną nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy dacii, uderzając w auto. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że obcokrajowiec w swoim organizmie ma blisko 1,5 promila alkoholu – przekazał kom. Damian Wroczyński z wyszkowskiej policji. - Na miejscu obecny był również 30-letni kolega sprawcy kolizji. Mężczyzna także podróżował elektryczną hulajnogą w stanie nietrzeźwości, a alkomat w jego organizmie wykazał blisko promil alkoholu - dodał policjant.
Konta bankowe dwóch obcokrajowców przez ich nieodpowiedzialność mocno się uszczuplą. Obaj zostali ukarani srogimi mandatami. Za spowodowanie kolizji i jazdę w stanie nietrzeźwości 28-latek został ukarany mandatem w wysokości 5 tys. złotych. Z kolei na 30-latka policjanci nałożyli mandat w wysokości 2,5 tys. zł za jazdę po alkoholu.
W sumie przejażdżka hulajnogami elektrycznymi pod wpływem procentów kosztowała dwóch kolegów 11 tys. złotych!
Co więcej, 28-latek pokrył też koszty wyrządzonych szkód, które właściciele samochodu i wynajętych hulajnóg oszacowali na kwotę 3,5 tys. zł.
Policja apeluje o rozsądek
Wyszkowscy policjanci przypominają i apelują: Nawet najmniejsza ilość wypitego alkoholu zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości własnych umiejętności!