Zderzenie z żubrem pod Łosicami
Było pół godziny po północy w niedzielę, 2 października, gdy dyżurny stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Łosicach otrzymał informację o zderzeniu osobowego peugeota ze zwierzęciem na drodze krajowej nr 19 nieopodal miejscowości Mszanna (gmina Olszanka). Po dotarciu na miejsce zdarzenia strażacy przecierali oczy ze zdumienia. Okazało się bowiem, że faktycznie doszło zderzenia samochodu osobowego z dzikim zwierzęciem, lecz nie z łosiem czy sarną, ale z żubrem!
- Skąd żubr w naszych stronach? - pytali z niedowierzaniem.
Żubr padł, auto rozwalone
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozwalony pojazd. Nie było szans, by auto po zderzeniu z potężnym zwierzęciem nie uległo zniszczeniu. Cały przód niewielkiego peugeota był skasowany. To prawdziwy cud, że kierującej nim 28-letniej mieszkance Łosic oraz jej 54-letniemu pasażerowi nic poważnego się nie stało. Oboje zostali przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego, ale nie wymagali hospitalizacji.
Zwierzę, z którym się zderzyli, nie miało tyle szczęścia. Żubr nie przeżył starcia z nadjeżdżającą osobówką. Zdechł na poboczu drogi.
Policja apeluje do kierowców o ostrożność
Policjanci przypominają, że jesień, to czas, w którym dziko żyjące zwierzęta migrują, pokonując wiele kilometrów w poszukiwaniu pożywienia. W okolicach lasów, pól czy łąk, często wychodzą na drogę, co może prowadzić do tragicznych wypadków.
Funkcjonariusz apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas podróży przez tereny leśne, zwłaszcza po zmroku i przed świtem, ponieważ właśnie wtedy migracja dzikich zwierząt się nasila. - Zmniejszenie prędkości z pewnością pomoże nam na uniknięcie tego rodzaju zdarzeń, bądź też zminimalizowanie ich negatywnych skutków - wyjaśnia asp. Nina Zaniewicz z łosickiej policji.