Warszawa. 42-latek zmarł w autokarze. Lekarze nie mogli już nic zrobić
Sytuacja miała miejsce późnym wieczorem w czwartek, 7 grudnia. Na miejscu pojawił się nasz fotoreporter, który był świadkiem akcji ratunkowej i reanimacji jednego z pasażerów autokaru przejeżdżającego ul. Puławską.
− Autokar zatrzymał się na środku skrzyżowania. Na miejscu pojawiły się również zastępy policji i zespół ratownictwa medycznego. Podjęto reanimację jednego z pasażerów − mówi.
42-latek miał zasłabnąć podczas jazdy i stracić przytomność. Niestety, pomimo próby lekarzy, nie udało się go uratować.
Funkcjonariusze pracują na miejscu pod nadzorem prokuratora. Reszta pasażerów została skierowana na pobliską stację benzynową.