Policja zbadała mężczyznę, był trzeźwy. - Przed 14 dostaliśmy zgłoszenie, na miejsce wysłano służby ratunkowe i policję. Kierujący osobówką stracił panowanie na łuku drogi i uderzył w wózek z dzieckiem. Policja będzie wyjaśniała przyczyny tego wypadku - powiedziała kom. Karolina Kańka z pruszkowskiej policji. Pierwsi na miejscu byli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Falentach i pogotowie. - Ratownicy przybyli na miejsce wypadku jednocześnie ze strażą, nasze działania skoncentrowały się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia - powiedział mł. bryg. Karol Kroć z Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.
Zdjęcia z wypadku napawają grozą. 64-letni kierowca opla jechał samochodem z logo gminnej spółki komunalnej. Rozwoził akurat korespondencję do mieszkańców. Na ul. Leszczynowej podczas skrętu stracił panowanie nad kierownicą i auto uderzyło w kobietę pchającą wózek, powodując, że upadła ona na drogę. W wózeczku odpadło koło. Dziewczynka była zapięta, więc nie wypadła. Była tylko wystraszona i niegroźnie poturbowana, ale została odwieziona do szpitala. Jej mama, z urazami nóg, na noszach odjechała drugą karetką do innego szpitala. Policja zbadała kierowcę na obecność alkoholu. - Był trzeźwy - informuje Karolina Kańka.