33-latek znęcał się nad rodzicami i partnerką od 10 lat
W sobotę, 10 września, mundurowi z Nowego Dworu Mazowieckiego zostali wezwani do interwencji w jednym z domów z powodu groźnej awantury, którą wszczął 33-letni mężczyzna. Na miejscu policjanci zastali dantejskie sceny. Wściekły 33-latek pastwił się nad rodzicami i swoją partnerką! W ofiarach przemocy domowej w końcu coś pękło i opowiedzieli policjantom swoją dramatyczną historię. Przyznali, że 33-latek od 10 lat znęca się nad nimi psychicznie i fizycznie. To, czego dopuszczał się, gdy był pijany, jest prawdziwą makabrą. Szczegóły tego, co potrafił zrobić 33-letni oprawca, są naprawdę drastyczne.
Polecany artykuł:
Wyzywał, bił pięściami, nie pozwalał spać, demolował mieszkanie
Przez 10 lat rodzice i partnerka 33-latka znosili steki wyzwisk i przekleństw, które padały z ust pijanego mężczyzny. 33-latek niepokoił ich, nachodził, nie pozwalał spać w nocy, w szale i napadach furii demolował mieszkanie. Kiedy miał taki kaprys, pozbawiał swoich bliskich pieniędzy, okradał ich też z innych, wartościowych rzeczy. Był bezwzględny i okrutny, torturował rodziców i partnerkę bijąc ich, popychając i szarpiąc. Gdy bliscy nie spełniali jego zachcianek, natychmiast groził im pobiciem. Taki koszmarny los niejednokrotnie zgotował swojej partnerce, którą potrafił okładać pięściami po całym ciele, jednocześnie ją wyzywając. Przez 10 lat za zamkniętymi drzwiami domu w Nowym Dworze Mazowieckim rozgrywała się prawdziwa męka trzech niewinnych, bezradnych wobec oprawcy osób. O nieobliczalności 33-latka przekonali się także policjanci, którzy przyjechali na interwencję. Mężczyzna zmieszał funkcjonariuszy z błotem i znieważył ich, ale na szczęście reakcja mundurowych była natychmiastowa. Od razu obezwładnili oni mężczyznę i zabrali go do policyjnej celi.
Policja o zatrzymaniu 33-letniego oprawcy
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów, a prokurator wystąpił z wnioskiem do nowodworskiego sądu o zastosowanie wobec podejrzanego najsurowszego środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim przychylił się do wniosku prokuratora i 33-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim – poinformowała podkom. Joanna Wielocha z policji w Nowym Dworze Mazowieckim.