Pułtusk. Tragedia w centrum miasta. Z kanału wyłowiono dwóch mężczyzn
Przy moście Świętojańskim w Pułtusku, w sobotę, 8 kwietnia, zaroiło się od służb ratowniczych. Zebrali się również piesi, którzy byli świadkami przerażającej tragedii. W kanałku, zaraz obok Miejskiego Centrum Kultury i Sztuki, wyłowiono dwóch mężczyzn.
– Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 20:42. Z informacji, które przekazała nam policja wynikało, że z kanałku, osoby postronne wyłowili człowieka, druga osoba nadal miała przebywać w wodzie – relacjonuje nam st. kpt. Konrad Chrzanowski ze straży pożarnej w Pułtusku.
Na miejscu natychmiast pojawiły się zastępy straży pożarnej oraz specjalistyczna grupa wodno-nurkowa.
– Po dojeździe strażacy zauważyli dryfujące ciało, które znajdowało się około 2,5 metra od brzegu. Wyciągnęli je i przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Mężczyzna był nieprzytomny i nie miał funkcji życiowych – dodaje strażak.
Na miejscu pojawił się również zastęp ratownictwa medycznego. Strażacy nadal pomagali lekarzom w uciskaniu klatki piersiowej, jednak po kilkunastu minutach odstąpili od ratunku. Stwierdzono zgon mężczyzny. Okoliczności śmierci 43-latka wyjaśni śledztwo.
– Pierwszy mężczyzna, jeszcze przed naszym przyjazdem na miejsce, został zabrany do szpitala – podsumował st. kpt. Chrzanowski.