Hotel MDM został wpisany na listę zabytków. Oznacza to, że wojewódzki konserwator zabytków będzie mógł kontrolować reklamy umieszczane na budynku lub w ogóle zabronić ich wywieszania. O wpisaniu obiektu do rejestru tuż przed odwołaniem zdecydował ówczesny konserwator, Rafał Nadolny.
Nielegalne konstrukcje nie zawisną w najbliższym czasie na zabytkowym MDM-ie przy Placu Konstytucji... a jeśli nawet, to znikną w mgnieniu oka, a na wywieszającego je nałożona zostanie odpowiednia kara. MDM po kilkunastu miesiącach przepychanek Ministerstwa Kultury i wspólnot mieszkaniowych z konserwatorem zabytków, trafił do rejestru, który pozwoli uchronić go przed dewastacją i nadmiarem reklam.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku cały kompleks zabytkowych budynków od okolic Placu Zbawiciela do Placu Konstytucji właśnie, był już na liście zabytków. Po kilku miesiącach został z niej jednak skreślony, bo - zdaniem ministerstwa - ujęte we wpisie budynki nie były sprecyzowane. Rzeczniczka konserwatora tłumaczyła wtedy, że błędy wskazane przez ministra zostaną poprawione - tak, by budynki na nowo znalazły się w rejestrze.
W praktyce wpisanie MDM-u na listę pozwoli na kontrolowanie wszelkich, często nielegalnie wywieszanych na nim reklam. Konserwator jest też zobowiązany chronić budynki przed możliwą dewastacją.