Warszawa, Ochota. Ukradli parkomat. Wyrwali go z ziemi
Trwa ustalanie okoliczności tego kuriozalnego zdarzenia. Pracownicy ZDM otrzymali powiadomienie z systemu, że jeden z parkomatów nie daje oznak „życia”. − Zazwyczaj wystarczy pojechać na miejsce i zresetować urządzenie. Tym razem nie było to możliwe – po przybyciu na ul. Czubatki na Ochocie jedyne co znaleźliśmy to dziura w ziemi. Ktoś wyrwał parkomat, razem z jego fundamentem − relacjonowali urzędnicy.
Złodzieje najpewniej liczyli na morze gotówki, jednak… przeliczyli się. Okazało się bowiem, że w urządzeniu znajduje się jedynie 100 złotych. − Okazało się, że wyrwanie parkomatu „z korzeniami” było desperackim i ostatecznym planem. Przez kilka dni w tych samych okolicach ujawnialiśmy próby włamania się do urządzeń. Od góry, od boku, od dołu – za każdym razem bezskutecznie − mówią dalej.
Sprawa została zgłoszona już na policję.
Tuż po opublikowaniu artykułu dotyczącego kradzieży na oficjalnej stronie ZDM z urzędem skontaktował się mieszkaniec, który natknął się na skradzione urządzenie w lesie, kilkadziesiąt kilometrów pod Warszawą.
− Miejsce znaleziska ukrywamy, bo amatorów bezpańskich parkomatów ostatnio nie brakuje. Zguba zostanie w najbliższym czasie odłowiona z leśnej głuszy − podsumowują urzędnicy.