Park Kultury w Powsinie obejmuje niemal 50 hektarów terenu, na którym znajdują się wiele atrakcji rekreacyjno-sportowych. Korty tenisowe, boiska, a także... baseny! W niedzielę doszło jednak do przykrego zdarzenia, na skutek którego trzeba było zamknąć basen - do odwołania.
- W związku w wystąpieniem w dniu 28 lipca incydentu kałowego na terenie małego basenu kąpielowego, do odwołania nieczynne są: mały basen rekreacyjny oraz plac wodny - czytamy na stronie Parku Kultury w Powsinie.
Park czeka na potwierdzenie, że woda spełnia odpowiednie wymogi, jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach. Dopóki nie będzie pewności, że kąpiele w małym basenie i placu wodnym są bezpieczne, obiekty pozostaną zamknięte.
Wciąż można korzystać z dużego basenu rekreacyjnego. Należy jednak pamiętać, że ten obiekt jest przeznaczony wyłącznie dla osób umiejących pływać.
Co tam się wydarzyło?
Park Kultury w Powsinie nie zdradza w jakich okolicznościach doszło do "incydentu kałowego". Internauci zgadują jednak, że jeśli zamknięty jest mały basen kąpielowy, to "incydent" mógł przytrafić się jednemu z najmłodszych warszawiaków.
- Może warto wprowadzić obowiązek zakładania pieluch do kąpieli małym dzieciom? A nie rodzice uważają ze małe dziecko może sobie pływać z gołą pupa? - piszą internauci.
- Opiekunowie incydentu powinni koszta ponieść - dodają inni internauci.
Na tę chwilę nie wiadomo kiedy basen zostanie ponownie otwarty.