Groby Pańskie w stołecznych kościołach. Do czego nawiązują w tym roku?
Groby Pańskie chwytają za serca i wyciskają łzy z oczu. W tym roku w wielu z nich wykorzystano między innymi zwierciadła, w których wierni mogą skonfrontować się z własnymi odbiciami. W kościele akademickim św. Anny na jednej z kolumn widzimy skaczącego psa, a wokół drugiej owija się wąż. Na ziemi leżą porozrzucane odłamki szkła, przed którymi spoczywa gipsowa postać Jezusa Chrystusa. Nad jego ciałem umieszczono skrzydła pawia. Kompozycja nawiązuje do siedmiu wad głównych – duchowych chorób ludzkiej duszy.
W kościele pw. św. Marcina oo. Augustianów instalacja została ozdobiona opalony deskami. O tej symbolice wspomniało Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża w mediach społecznościowych. – Żyjemy w czasie, gdy świat doświadczony jest szczególnym cierpieniem spowodowanym wojną, trzęsieniem ziemi i innymi kataklizmami, czego symbolem są spalone deski. Płonące świece w pustych okiennych ramach upamiętniają tych, którzy są pozbawieni światła i jednocześnie wyrażają pamięć o zmarłych – czytamy.
Niewiele z artyzmem ma Grób Pański w archikatedrze św. Jana na Starym Mieście. Obok pustego pochówku Jezusa powieszono kolaż ze zdjęciami z grobami. Nad wszystkim góruje cytat z ewangelii św. Jana: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem”.
Odwiedziliśmy również grób w katedrze polowej Wojska Polskiego przy ul. Długiej 13/15. Tam, Jezusa Chrystusa położonego na piasku, chronią wojskowi. Nad monstrancją z hostią umieszczono orła.
Odwiedzanie Grobów Pańskich trwało do wieczora w Wielką Sobotę. Później miejsca pochówku zostają opustoszałe na znak zmartwychwstania pańskiego.
Grób Pański. Skąd taka tradycja?
Zwyczaj ten pochodzi z Palestyny, w Polsce począwszy od XVI wieku w centrum umieszcza się figurę zmarłego Jezusa oraz monstrancję z Najświętszym Sakramentem okrytą przezroczystym welonem, na pamiątkę całunu, w który owinięto Jezusa w grobie.
Tradycję Grobu Pańskiego w Polsce spopularyzowali Bożogrobcy.