Polecany artykuł:
- To jest absurdalna lokalizacja. Wszystkie uciążliwości wynikają ze skali. Na dachu ma się znajdować około trzystu urządzeń klimatyzacyjnych, z tym wiążą się zapachy, hałas samochodów dostawczych, to wszystko blisko okolicy, w której spacerują na przykład mamy z wózkami - wyjaśnia Agnieszka Marianowicz-Szczygieł.
Mieszkańcy zarzucają władzom Warszawy, że nic w tej sprawie nie zrobiły. Jak tłumaczy rzecznik miasta Bartosz Milczarczyk zmiana planu zagospodarowania tego miejsca mogła by być bardzo kosztowna. - Zmiany w planie zagospodarowania, podczas gdy inwestor stara się o rozbudowę tego miejsca, wiązałyby się oczywiście z wypłatą odszkodowania, bo o takie zadośćuczynienie inwestor może wystąpić zgodnie z przepisami.
>>> Na Placu Piłsudskiego powstaje pomnik smoleński. Według władz miasta bezprawnie [WIDEO, AUDIO]
Do 21 lutego mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi do raportu oddziaływania na środowisko. To na ich podstawie zostanie wydana decyzja środowiskowa, w której pojawią się wymagania dla inwestora mówiące o hałasie czy ruchu samochodów. Więcej w materiale Marcina Prockiego: