Aktualizacja, godz. 15.20
Konkubent zamordowanej 37-latki usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy. Prokuratura wnioskuje o 3-miesięczny areszt.
godz. 12.00
Do zdarzenia doszło w miejscowości Jabłonna pod Warszawą. Zwłoki znalazła siostra zamordowanej. Obok leżało płaczące kilkutygodniowe dziecko
. Nie wiadomo, czy ojcem chłopca jest konkubent ofiary, który jest głównym podejrzanym. Dziecko w tej chwili pozostaje pod opieką najbliższej rodziny. A typowany przez prokuraturę i policję na sprawcę konkubent najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy zarzuty.
Czytaj także: Samozapłon czy podpalenie? Pożar samochodów w Warszawie
- Na pewno będzie to zarzut zabójstwa. Ewentualnie zostanie postawiony też drugi zarzut związany z kwestią dziecka - pozostawienie go bez opieki i narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia - dodaje Kynke.
POSŁUCHAJ:
37-latka została znaleziona martwa przez swoją siostrę, która wezwała na miejsce odpowiednie służby. Okoliczności zdarzenia od początku wskazywały na udział osób trzecich. Kobieta doznała licznych obrażeń głowy, ale szczegóły w tym zakresie ustali sekcja zwłok. Jej data nie została jeszcze wyznaczona.
Czytaj także: "Samochody w wodzie po maskę". Stara Miłosna zalana [WIDEO, GALERIA]