W czwartkowe popołudnie przed skrzyżowaniem z Alejami Ujazdowskimi rozpędzony jaguar wjechał z impetem w latarnię, a potem w drzewo. Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Samochód od strony kierowcy został doszczętnie zmiażdżony.
Jak informuje Agnieszka Włodarska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, kierowca był trzeźwy i został przewieziony do szpitala przy ulicy Stępińskiej. Jak ustalił "Super Express", pasażerem auta był muzyk Adam Jaworski znany w branży jako DJ Adamus. Nie odniósł on żadnych poważnych obrażeń. Przez kilkadziesiąt minut ruch na Belwederskiej był utrudniony. Przejazd blokowała latarnia powalona na jezdnię.
Zobacz też: Jarosław Kuźniar ZBŁAŹNIŁ SIĘ do reszty! Kupuje, używa i ODDAJE do sklepu, bo może!