Warszawa jak perpetuum-mobile. Ponad sto osób wzięło udział w happeningu Maszyna Einsteina w Pałacu Kultury. To w ramach promocji strategii rozwoju Warszawy do 2030 roku. Z kilkudziesięciu elementów powstała wielka makieta miasta-maszyny. Kluczem do jej budowy była wzajemna współpraca.
Wnioski zebrane w czasie budowy mają pokazać, jak warszawiacy widzą swoje miasto za 15 lat. W budowaniu Warszawy przyszłości udział brali wszyscy chętni warszawiacy. Przedział wiekowy? Od przedszkolaków, po emerytów. Efektem ich wspólnej pracy miało by nie tylko sprawnie działające i złożone z wielu elementów , ale też zachwycające swoją estetyką miasto. Elementy, z jakich powstawała maszyna to różnorodne kule, zapadki, łączniki - elementy metalowe, ale i niezbędna w każdym mieście woda.
Wydarzenie miało również charakter manifestacji tego, że mieszkańcy chcą miasta kolorowego, różnorodnego, nowoczesnego i przede wszystkim - budowanego wspólnie. Z uczestnikami happeningu rozmawiał Paweł Mytlewski: