Okazało się, ze tamtego dnia najmłodszy z całej trójki obchodził swoje 20-te urodziny. Chciał poświętować wraz ze swoimi rok starszymi kolegami, ale brakowało im funduszy. Cała trójka postanowiła je zdobyć, ale nie w sposób legalny. W krótkim odstępie czasu i w niewielkiej odległości od siebie dokonali dwóch rozbojów. Brutale dotkliwie pobili mężczyzn zabierając im pieniądze i telefony.
NIE PRZEGAP: Naćpany kierowca najpierw ZDEMOLOWAŁ inne samochody, a potem POBIŁ policjantów [GALERIA]
Cała trójka wpadła już w ręce policji. Sprawcy byli już bardzo dobrze znani policji. - Wszyscy byli już w przeszłości karani. Jeden z mężczyzn odpowiadał już za zabójstwo babci - komentują policjanci. Dowody zgromadzone przeciwko dwóm 21-latkom i 20-latkowi pozwoliły policjantom postawić im zarzuty dokonania dwóch rozbojów wspólnie i w porozumieniu. Cała trójka została tymczasowo aresztowana.
Zobacz relację z działań policji
W połowie grudnia, w ciągu jednej nocy w niedługim odstępie czasu i niewielkiej odległości doszło do dwóch rozbojów. Sprawą od razu zajęli się kryminalni. Bardzo szybko doszli do wniosku, że obie sprawy najprawdopodobniej wiążą ci sami sprawcy. Wnikliwe sprawdzenia, ustalenia i wykonane liczne czynności operacyjne oraz weryfikowane informacje doprowadziły policjantów do trzech młodych mężczyzn - relacjonuje nadkom. Joanna Węgrzyniak