Upał nagrzewa pryzmy zabezpieczające śmieci, które parują przez obfite deszcze. Z tego powodu mieszkańcy pobliskich osiedli od kilku dni nie mogą otwierać okien. - Przez 24 godziny na dobę smród, smród, smród. Dzieci kaszlą, płaczą, my budzimy się w nocy czasem o 6 czasem o 3 w nocy - mówi Bogdan Bajak ze Stowarzyszenia "Czyste Radiowo", które od lat walczy z wysypiskiem. Na Radiowie znajduje się najwyższa góra śmieciowa w Europie. Ma 96 metrów.
W zależności od kierunku, z którego wieje wiatr, smród dociera do ościennych dzielnic oraz do centrum Bielan. - Faktycznie, czasem jak zawieje to czuć nawet u nas w urzędzie. Ale najważniejsze, że 10 września sprawę ostatecznie rozwiążemy - mówi Tomasz Mencina, burmistrz Bielan. Nawiązuje do ostatecznej daty zamknięcia kompostowni przez Miejski Zakład Oczyszczania.
>>> Myślisz, że warszawska kuchnia nie ma przed Tobą tajemnic? Sprawdź! [QUIZ]
Ale według mieszkańców to nie rozwiąże problemu - w miejscu nieczynnej kompostowni, ma powstać składowisko odpadów. Więcej szczegółów w materiale: