Jaktorów w żałobie. 15-letni strażak-ochotnik zginął w tragicznym wypadku
Dramat rozegrał się w słoneczną Niedzielę Palmową, 13 kwietnia. Jak informowaliśmy na łamach „Super Expressu”, 15-letni rowerzysta został potrącony przez osobowe bmw. Samochód, którym podróżowały cztery osoby, dachował. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Podniebna karetka zabrała ciężko ranne chłopca do szpitala. Pomocy potrzebowało też dwoje dzieci i kobieta z rozbitego auta. Trafili do szpitali karetkami pogotowia.
15-latek był członkiem lokalnej drużyny Ochotniczej Straży Pożarnej oraz uczniem zespołu szkół w Jaktorowie. Obie instytucje na znak żałoby zamieściły na swoich stronach internetowych czarno-białe zdjęcia.
Jak informuje TVn Warszawa, chłopak w chwili wypadku wracał do domu z uroczystości Niedzieli Palmowej, w których uczestniczył wraz z koleżankami i kolegami ze straży pożarnej. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wypadku.