Do zdarzenia miało dojśc w piątek w nocy. Kierowca Ubera ukraińskiego pochodzenia zabrał 6-osobową grupę osób, które chciały dotrzeć na imprezę do popularnego klubu. Kiedy poprosili kierowcę o zmianę muzyki na disco-polo, a ten odmówił (ze względu na popsuty odbiornik), mężczyźni mieli obrzucać go obelgami, a następnie pobić. Grupa trzech mężczyzn wyciągnęła pana Romana z samochodu i pobiła mężczyznę, który trafił do szpitala z obrażeniami głowy i nóg.
Czytaj także: Kierowca Ubera brutalnie pobity. Był Ukraińcem i nie chciał włączyć disco-polo [WIDEO]
O szczegółach zdarzenia informujemy >>TUTAJ<<
Stanowisko w sprawie zajęła firma, dla której pracował kierowca. Uber potępił zachowanie młodych osób i zablokował konto osoby, która zamówiła przejazd.
Czytaj także: Będą badać historię LGBT w Polsce. Nowa inicjatywa na Uniwersytecie Warszawskim [AUDIO]
- Takie zachowania nie powinny mieć miejsca i nie będziemy ich tolerować na naszej platformie. Pasażer stracił dostęp do aplikacji, a z poszkodowanym kierowcą jesteśmy w kontakcie. Będziemy też współpracować z policją celem wyjaśnienia sprawy - mówi Ilona Grzywińska-Lartigue, dyrektor komunikacji w firmie Uber w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.
Policja zapewnia, że przyjęła zgłoszenie i prowadzone są odpowiednie czynności, jednak nie informuje o szczegółach.