Łoś. Pijany jechał autem bez przedniej opony
Policjanci z Prażmowa interweniowali w sprawie nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna miał poruszać się autem po drodze wojewódzkiej numer 722 w rejonie miejscowości Łoś (pow. piaseczyński). - Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce dokonali penetracji terenu, w trakcie której uzyskali informację od osoby zgłaszającej, że auto znajduje już się na jednym z parkingów w Prażmowie - przekazała sierż. szt. Wioletta Domagała z piaseczyńskiej policji.
Gdy mundurowi udali się we wskazane miejsce okazało się, że nie tylko kierujący nie powinien poruszać się po drodze. W opłakanym stanie było również jego auto. Miało widoczne uszkodzenia, brakowało w nim kilku elementów karoserii i... przedniej opony!
37-latek próbował tłumaczyć funkcjonariuszom, że pojazd był zaparkowany w tym miejscu od poprzedniego dnia. Mundurowi nie dali się jednak nabrać na jego historię.
Pijany kierowca odpowie za przewinienia
- Czujność innego kierowcy i fachowość policjantów sprawiła, że 37-letni mężczyzna prędko nie usiądzie za kierownicą. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu co sprawiło, że mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy - poinformowała sierż. szt. Wioletta Domagała. O dalszym losie kierowcy zadecyduje sąd.