Mazowieckie. W Piasecznie kompletnie pijany kierowca jechał pod prąd jedną z głównych ulic
Była ciemna noc, a jedną z głównych ulic w Piasecznie (woj. mazowieckie) pod prąd i bez włączonych świateł, jechał kompletnie pijany kierowca. O nieodpowiedzialnych kierujących słyszymy co chwilę, jednak ten przypadek przeszedł ludzkie pojęcie!
Zanim doszło do kolejnej tragedii na drodze szczęśliwie auto zauważył Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie i zatrzymał 32-letniego mężczyznę. Z jego relacji wynika, że kierowca był tak pijany,, że ledwo był w stanie wydusić z siebie jakiekolwiek słowo. Alkomat, w który ledwo dmuchnął, pokazał aż 3 promile!
Bez zawahania przewieziono go do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu sprawca jazdy pod prąd usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności.