Ruszyła lawina odsłaniająca mechanizmy dzikiej reprywatyzacji w stolicy. Dwa kolejne przypadki budzą wątpliwości. To Bracka 23 i Karowa 14/16. Kamienicę przy Brackiej Ratusz zwrócił m.in. na podstawie dokumentu o reaktywacji przedwojennej firmy "Towarzystwo Handlu Herbatą", choć w 1953 roku sąd wydał decyzję o zamknięciu jej, bo "nie wykonywała działalności". Zgodnie z prawem nie mogła być więc reaktywowana. Z kolei zwrot kamienicy przy Karowej 14, blisko Pałacu Prezydenckiego, budzi wątpliwości, bo właściciel mógł już wcześniej dostać za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej. Wówczas budynek nie powinien być reprywatyzowany, podobnie jak działka przy PKiN (z przedwojennym adresem Chmielna 70). W przypadku tej przy Pałacu Kultury urzędnicy powtórnie sprawdzą, czy zwrot się należał. Czy tak samo będzie z Karową i Bracką, opisanymi wczoraj przez "Gazetę Wyborczą"? - Złożymy zawiadomienie do CBA i prokuratury w sprawie tych dwóch nieruchomości. Oraz w sprawie podejrzenia działania w ratuszu zorganizowanej grupy przestępczej - zapowiedział wczoraj Jan Śpiewak, lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Nieruchomości przy Chmielnej, Brackiej i Karowej łączy m.in. osoba Jakuba Rudnickiego, byłego wicedyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami, który podpisywał decyzje zwrotowe, oraz jego znajomego - mecenasa Roberta Nowaczyka - który specjalizuje się w odzyskiwaniu nieruchomości zagrabionych dekretem Bieruta. Nowaczyk niektóre odzyskał też dla siebie jako nabywca roszczeń, niektóre dla siostry Marzeny K. (tej, której Ratusz wypłacił już 46 mln zł w ramach odszkodowań reprywatyzacyjnych). Ratusz podaje, że nazwisko mecenasa występuje w ponad 40 sprawach, w których zwrot już nastąpił (m.in. al. Róż 10, Młynarska 48, Mokotowska 7, Hoża 26 i 70, Mokotowska 63) oraz w 70 kolejnych, w których postępowania się toczą. - Nowych decyzji nie należy się spodziewać szybko. Zgodnie z zarządzeniem pani prezydent każda sprawa budząca wątpliwości powinna zostać przeanalizowana jeszcze raz - mówi rzecznik Ratusza Bartosz Milczarczyk.
Jeden prawnik przejął 40 nieruchomości
2016-10-18
9:30
Mecenas Robert Nowaczyk, nazywany "rekinem reprywatyzacji", przez lata przejął dla siebie i dla swoich klientów ponad 40 nieruchomości w stolicy. Co do kolejnych 70 adresów w ratuszu wciąż toczą się postępowania.