Droga grozy pod Przasnyszem. Nie żyje dwóch motocyklistów
O koszmarnym wypadku, do którego doszło w niedzielę, 13 sierpnia, na drodze wojewódzkiej numer 544 relacji Karwacz-Przasnysz, na wysokości lotniska, już pisaliśmy. - Funkcjonariusze, którzy pracowali na miejscu, ustalili, że do zdarzenia drogowego doszło poza obszarem zabudowanym, a udział w nim brały dwa pojazdy tj. samochód osobowy i motocykl, które poruszały się w tym samym kierunku. Do zderzenia się tych pojazdów doszło, kiedy kierujący motocyklem marki Suzuki GSX-R 60, 29-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego wykonywał manewr wyprzedzania samochodu Hyundai Tucson, którym kierował 37-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego - przekazał kom. Paweł Rykowski z policji w Przasnyszu. Niestety życia 29-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Pomimo długiej reanimacji motocyklista zmarł.
Nie minęło zbyt dużo czasu, bo już dzień później na tej samej drodze doszło do kolejnej tragedii. W poniedziałek, 14 sierpnia, około godz. 21:10 na drodze wojewódzkiej 544, na wysokości cmentarza komunalnego, zginął 39-letni motocyklista. - Kierujący motocyklem Suzuki GSX R600, mieszkaniec powiatu makowskiego z nieustalonych przyczyn uderzył w tył ciągnika rolniczego marki Zetor - poinformował kom. Paweł Rykowski.
Policja wyjaśnia przyczyny dwóch śmiertelnych wypadków
Przasnyscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności obydwu wypadków. 37-letni kierowca auta osobowego oraz 50-letni kierujący ciągnikiem rolniczym zostali przebadani na obecność alkoholu. Byli trzeźwi.
Polecany artykuł: