Część z nich jest całkowicie zapełniona, inne świecą pustkami. Mowa o warszawskich parkingach Parkuj i Jedź. Przy tych położonych wzdłuż pierwszej linii metra często brakuje miejsc. Są też jednak takie, jak ten na ulicy Połczyńskiej, gdzie zapełnienie w dni powszednie wynosi zaledwie 22 procent. Parkingi się przydają, ale na niektórych w ogóle nie ma ruchu - mówią kierowcy.
- Parkingi najbardziej przydają się w szczytowych godzinach porannych. Są też jednak niewypały, takie jak ten przy Połczyńskiej - zauważa jeden z kierowców. - Oblegane są na przykład Młociny - dodaje. W większości parkingów zapełnienie często wynosi powyżej 90 procent. W tych położonych bliżej siebie, jak Imielin i Stokłosy, zazwyczaj zajęta jest połowa miejsc.
>>> Warszawscy pasażerowie zaoszczędzą na czasie. Tramwaje w stolicy pojadą szybciej [AUDIO]
- Te parkingi, które zlokalizowane są przy stacjach metra są niemal pełne - mówi Magdalena Potocka z Zarządu Transportu Miejskiego. ZTM planuje więc budowę nowego parkingu - na początek przy metrze Młociny. Jeśli powstaną kolejne, prawdopodobnie też w okolicach metra. Przed wakacjami zostaną również uruchomione strefy Kiss and Ride, czyli miejsca, gdzie kierowcy będą mogli zatrzymać się na chwilę, by podwieźć pasażerów do komunikacji miejskiej.
Szczegóły zna Marcin Procki: