„Piesek jest bardzo młody i bardzo przestraszony. Widać, że tęskni za domem. Jest nieduży, to chłopiec. Bardzo przyjazny do ludzi i cichy – na strach reaguje tuleniem się do nóg najbliższego człowieka. Bardzo dobrze dogaduje się z innymi psami (przynajmniej z naszą dwójką porozumiał się bez problemu).” - informuje pan Tomasz.
Wezwany do znalezionego psiaka EkoPatrol zabrał go na razie do schroniska. Ale jutro zostanie odebrany - tymczasowo. Psiak nie ma chipa. Nie miał też obroży. Znalazcy nie chcą, żeby kundelek trafił do schroniska na stałe, więc poszukują właściciela, albo nowego domu dla czworonoga. Sami mają już dwa większe psy i jak mówią, trzeci im się w domu nie zmieści. - On tak się trząsł z strachu i zimna, że schronisko traktujemy jako zupełną ostateczność. Najbliższe parę dni może spędzić z nami. Poczekamy 10 dni, może znajdzie się właściciel - mówią mieszkańcy Saskiej Kępy.
Jeśli ktoś kojarzy właściciela tego rudego malucha, proszony jest o kontakt z redakcją [email protected]