Zarzut dotyczy „ograniczania praw pracowniczych ze względu na wyznanie”. W zeszłym roku głośno było o sprawie zwolnienia jednego z pracowników sieci IKEA, który odmówił wzięcia udziału w firmowym wydarzeniu. Firma ogłosiła jeden z dni "dniem solidarności z osobami wykluczonymi z LGBT".
ZOBACZ TEŻ: Warszawa: Nie będzie kary od sanepidu dla artystów! Mieli zapłacić po 10 tysięcy
Mężczyzna w odpowiedzi na to wydarzenia zamieścił wpis, w którym nazwał homoseksualizm dewiacją, a następnie argumentował swoje poglądy cytatami z Biblii. - Mężczyzna postanowił wziąć tego dnia urlop na żądanie, by nie uczestniczyć w wydarzeniu, które uważał za sprzeczne ze swoim sumieniem i przekonaniami religijnymi - tłumaczył prokurator.
ZOBACZ TEŻ: Mińsk Mazowiecki: Co za POTWÓR! Ktoś UKRZYŻOWAŁ żurawia na polu!
- Kierowniczka ds. zarządzania zasobami ludzkimi w sieci handlowej IKEA usłyszała zarzut za ograniczanie praw pracowniczych ze względu na wyznanie - poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, Marcin Saduś. Kobiecie grozi nawet do 2 lat więzienia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.