Chcesz się wykąpać w Jeziorku Czerniakowskim w Warszawie? Możesz o tym zapomnieć! Zbiornik wodny został zamknięty.
W wodzie pojawiły się sinice, czyli niebezpieczne dla zdrowa bakterie. - Wywołują one alergie skórne, wysypki. A także mogą zaszkodzić układowi pokarmowemu. W czasie kąpieli łatwo nałykać się wody, co może skończyć się wymiotami, bólami brzucha, biegunką i gorączką - mówi Joanna Narożniak z mazowieckiego sanepidu.
Posłuchajcie też wypowiedzi Joanny Narożniak w Radiu ESKA.
Przy Jeziorku Czerniakowskim wywieszono czerwone flagi, które oznaczają zakaz kąpieli. W piątek (7 sierpnia) sanepid ma przebadać próbki z akwenu wodnego. - WOPR w porozumieniu z Powiatowym Inspektorem Sanitarnym podejmie decyzję o ponownym udostępnieniu miejsca do kąpieli dopiero kiedy będzie już wiadomo, że ta kąpiel jest bezpieczna. Musimy poczekać aż sinice po prostu znikną - wyjaśnia Narożniak Radiu ESKA.
Posłuchajcie też wypowiedzi Joanny Narożniak w Radiu ESKA.
Jeziorko Czerniakowskie będzie zamknięte przynajmniej do wtorku (11 sierpnia). - Jeziorko Czerniakowskie: zakaz kąpieli co najmniej do wtorku - podejrzenie wystąpienia sinic - informuje UM Warszawa na Twitterze.
Przypominamy, że w ostatnim czasie sinice pojawiły się w kąpieliskach nad Zalewem Zegrzyńskim. Wtedy to na jakiś czas zamknięto akweny wodne w Serocku i Nieporęcie. Na szczęście obiekty już otworzono. Wyniki badań sanepidu pokazały, że kąpiel w tych zbiornikach nie szkodzi.
Materiał radiowy zebrała Agnieszka Jas, reporterka Radia ESKA.