Jeziorko Gocławskie

i

Autor: commons.wikimedia.org Jeziorko Gocławskie

Jeziorko Gocławskie w prywatnych rękach? SKO: To rażące naruszenie prawa

2015-08-24 16:10

Wraca sprawa Jeziorka Gocławskiego, które w 2002 r. miasto oddało w prywatne ręce. Jak się okazuje, zrobiło to niezgodnie z prawem.

Wszystko zaczęło się w momencie, gdy spadkobiercy rodziny Potockich upomnieli się o zwrot jeziorka należącego dawniej do ich przodków. Akwen oraz pobliskie tereny były niegdyś własnością rodu, ale na dekret Bieruta zostały upaństwowione. W 2002 r. potomkowie Potockich otrzymali je na wieczyste użytkowanie. 

Całą sprawą zainteresowała się Liga Ochrony Fauny i Flory RP i zgłosiła sprawę do prokuratury. Problem dogłębnie zbadało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które orzekło, że przekazanie Jeziora Gocławskiego na powrót w prywatne ręce odbyło się z rażącym naruszeniem prawa. Miało ono wynikać z faktu, że ustawa, na którą powołali się potomkowie Potockich wnosząc o przekształcenie użytkowania akwenu we własność, odnosiła się do prawa użytkowania nadanego przez październikiem 1998 roku. W tym przypadku był to rok 2000. 

Na razie nie wiadomo jednak, czy orzeczenie SKO przyczyni się do ponownej zmiany właścicieli jeziora. Całą sprawę komplikuje to, że tereny wokół niego zostały sprzedane przez spadkobierców rodu pod budowę osiedla. Obecnie akwen ze wszystkich stron otoczony jest nowymi apartamentowcami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki