Z Białego Domu dotarła właśnie oficjalna informacja potwierdzająca przyjazd Joe Bidena do Warszawy. Ma to nastąpić w najbliższy piątek, 25 marca. Wcześniej przywódca USA będzie spotykał się z najważniejszymi członkami NATO, Unii Europejskiej i Grupy G7. Będzie to zatem drugi przystanek w prezydenckiej podróży.
Podczas pobytu Joe Bidena w Warszawie, zaplanowane jest spotkanie z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Główny cel spotkania to kryzys humanitarny wynikający z wojny na Ukrainie. Jednak dokładny plan pobytu prezydenta USA w Polsce nie został ujawniony. Jego ochroniarze chcą w ten sposób zapobiec ewentualnym atakom i w pełni zadbać o jego bezpieczeństwo. Prezydent nie spędzi jednak dużo czasu w Warszawie, ponieważ po spotkaniu z prezydentem Dudą, ma od razu wrócić na lotnisko i udać się do Waszyngtonu.
Czy zatem przyjazd prezydenta Bidena będzie wiązał się z utrudnieniami w ruchu? Przecież takowe mieszkańcy Warszawy bardzo odczuli podczas niedawnej wizyty wiceprezydent USA Kamali Harris. Otóż w związku z jej wizytą, zamknięte zostały al. Jerozolimskie z mostem Poniatowskiego (rondo de Gaulle’a – rondo Waszyngtona), oraz Wybrzeże Gdańskie, Wybrzeże Kościuszkowskie, ulica Solec i Czerniakowska (od ul. Krasińskiego do Chełmskiej – w kierunku południowym). Z ruchu wyłączone były ulice Czerniakowska, Powsińska, Wiertnicza i Przyczółkowa do Wilanowa. Policja zamykała poszczególne ulice Warszawy co powodowało zmiany tras autobusów komunikacji miejskiej. Ulica Emili Plater na odcinku od al. Jerozolimskich do ul. Nowogrodzkiej była dostępna tylko dla rządowych samochodów. To właśnie tam znajduje się hotel Marriott, w którym zatrzymują się głowy USA. Niewykluczone, że również w przypadku wizyty Joe Bidena, wspomniane wyżej utrudnienia będą występowały w Warszawie.
Polecany artykuł: