Policjanci otrzymali informację o włamaniu do stacji do stacji transformatorowej w Józefosław od dyżurnego zakładu energetycznego. Według ustaleń intruz został porażony prądem. Mundurowi ustalili, że do jednego ze szpitali w Piasecznie zgłosił się mężczyzna z rozległymi poparzeniami. Okazało się, że 37-latek był dobrze znany policjantom.
Park Planeta w Zalesiu Górnym: Rura nie zassała nóżki chłopca. Sam jest sobie winny?
- Już wiadomo, że mężczyzna włamał się do stacji z zamiarem kradzieży elementów miedzianych, jednak po wejściu wytworzył się łuk elektryczny, który dotkliwie go poraził - relacjonuje nadkom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Za taki wybryk mężczyźnie grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Próba kradzieży mogła zakończyć się tragicznie.
Warszawa: UWAGA KIEROWCY! Gigantyczna podwyżka za parkowanie w stolicy!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.