Mężczyzna znowu poszukiwany jest za rozprowadzanie narkotyków. Teraz śledczy i wymiar sprawiedliwości musi ponownie tropić Kaczmarskiego, mimo że kilka razy mieli go już w garści. Małpa w 2011 roku przez kilka miesięcy był na warunkowym zwolnieniu. Nie przeszkadzało mu to w tym, żeby zajmować się produkcją i handlem narkotykami m.in. marihuany, heroiny czy kokainy. Gangsterzy mieli wtedy na sumieniu nie tylko handel narkotykami, ale również rozboje i wymuszenia przy okazji prowadzenia swojej działalności.
W maju 2011 roku na jego trop wpadli śledczy i w skrupulatnie zaplanowanej operacji zatrzymali go wraz z czterema wspólnikami. Kaczmarski był szefem tej grupy. Gangsterzy mieli wtedy na sumieniu nie tylko handel narkotykami, ale również rozboje i wymuszenia przy okazji prowadzenia swojej działalności. Później zatrzymywany został jeszcze 2017 roku, ale ostatecznie wyszedł zza krat ze względu na zły stan zdrowia.