Zaprojektowany pomnik jest ogromny. Jego ustawienie wymusi wycięcie kilku drzew oraz przestawienie dwóch pomników. O planowanej roszadzie wspomniał Jerzy Kalina, autor zwycięskiej koncepcji pomnika smoleńskiego. Jego zdaniem monument Prusa powinien stanąć w Ogrodzie Saskim, a ławeczka z postacią księdza Twardowskiego miałaby być przeniesiona kilkaset metrów dalej. Spotkało się to ze sprzeciwem miłośników literatury Prusa. Blisko tysiąc osób podpisało się pod petycją do prezydent miasta w sprawie zablokowania przenosin istniejących pomników. Zgodnie z przepisami to Rada Warszawy decyduje o lokalizacjach pomników, a jeśli to potrzebne, to w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków. Jakiś czas temu Rada Warszawy podjęła uchwałę o ustawieniu pomnika smoleńskiego u zbiegu Focha i Trębackiej. Jednak PiS nie zaakceptował wskazanej lokalizacji.
Kaczyński w miejsce Prusa
2017-11-03
8:00
Kolejne kontrowersje związane z pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej. Autor pomnika chce, by monument Lecha Kaczyńskiego stanął na skwerze ks. Jana Twardowskiego. To oznacza, że trzeba będzie przestawić dwa inne pomniki - Bolesława Prusa i ks. Jana Twardowskiego.