Poszukiwania Kajetana Poznańskiego, sprawcy brutalnego zabójstwa młodej kobiety trwały kilkanaście dni. Za sprawą czerwonej noty wydanej przez Interpol, zaangażowane były w nie służby na całym świecie. Poznański wpadł w ręce policji dwa tygodnie po dokonaniu brutalnego morderstwa.
Miał być widziany w Poznaniu, Krakowie, w Bieszczadach, Gdyni, a tuż po dokonaniu zbrodni na Dworcu Centralnym w Warszawie. Kajetan Poznański znał kilka języków, a swoją ucieczkę miał doskonale zaplanowaną. Istniało więc duże prawdopodobieństwo, że będzie próbował uciec za granicę. Jak się okazało, najbardziej poszukiwany w ostatnim czasie Polak został zatrzymany na Malcie. Wcześniej przebywał między innymi w Niemczech i we Włoszech, skąd prawdopodobnie chciał przedostać się do Afryki. Jak potwierdził Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, śledczy już wcześniej byli na tropie Poznańskiego, podróżowali za nim po Europie.
Jak wynika ze wstępnych informacji, na trop poszukiwanego wpadli łowcy głów z Poznania. Gdy próbował podłączyć się do sieci, specjaliści namierzyli jego sprzęt. Kajetan Poznański już wcześniej usłyszał zaoczne zarzuty. W najbliższych dniach prawdopodobnie zostanie ściągnięty do kraju i doprowadzony przez sąd. Wkrótce więcej informacji na ten temat!