Było tuż po godz. 13. Trzy osobowe auta jadące Trasą W-Z do pl. Bankowego zatrzymały się, by przepuścić chcących przejść przez pasy pieszych. Grupa przechodniów ruszyła w stronę przystanku na Pragę, gdy nagle w tył ostatniej z osobówek wjechał z impetem autokar... Niestety, zadziałał efekt domina. Uderzony przez autobus fiat wjechał w stojącego przed nim chevroleta, który wbił się w renault, a ten z kolei wpadł na przechodniów. - Wypadek spowodował kierowca turystycznego autokaru, jadącego za ostatnią z osobówek. Najprawdopodobniej zawiodły hamulce i nie zdążył wyhamować - wyjaśnia Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Na miejsce natychmiast przyjechały karetki pogotowia, które zajęły się udzielaniem pomocy poszkodowanym. Wśród dziewięciu osób znaleźli się dwójka pieszych oraz pasażerowie aut, w tym dwoje dzieci. Na szczęście wszyscy zostali jedynie lekko poturbowani, większość z nich ma stłuczenia, zadrapania i wymagała tylko rutynowych badań. Zostali zabrani do pięciu okolicznych szpitali, m.in. na Solcu i Czerniakowskiego.
Wypadek na ponad trzy godziny wstrzymał ruch, również autobusowy i tramwajowy na trasie w stronę pl. Bankowego.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail