Kardynał Kazimierz Nycz od czwartku przebywa w szpitalu MSWiA w Warszawie. Metropolita warszawski zasłabł podczas sprawowania mszy świętej w Wielki Czwartek. Całe zdarzenie uchwyciła kamera. Na nagraniu widać, jak ogromny trud sprawiało duchownemu przejście wokół ołtarza oraz wypowiadanie słów do wiernych. W pewnym momencie jego stan zdrowia nagle się pogorszył. Kardynał przy pomocy innych kapłanów musiał usiąść. Mszy świętej jednak nie przerwano. Kontynuował ją biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Z kolei kardynał Nycz został przewieziony do szpitala na badania diagnostyczne.
We wtorek po południu Archidiecezja Warszawska wydała nowy komunikat, w którym ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Arcybiskupa i Archidiecezji Warszawskiej, poinformował o stanie zdrowia metropolity warszawskiego. "Poprawia się stan kard. Kazimierza Nycza, który od czwartku przebywa w szpitalu. Kardynał jest w dobrym kontakcie z personelem medycznym i otoczeniem" – przekazał duchowny.
Jak się okazało, przyczyna nagłego pogorszenia się samopoczucia kardynała, była poważna. "Kompleksowa diagnoza lekarska wykazała, że metropolita warszawski doznał niewielkiego w stopniu udaru niedokrwiennego. Obecnie jest rehabilitowany, proces rehabilitacji przebiega zgodnie z założonymi oczekiwaniami zespołu lekarskiego i fizjoterapeutycznego" - poinformował ks. Przemysław Śliwiński.
Archidiecezja Warszawska prosi wszystkich wiernych o modlitwę za szybki powrót do zdrowia kardynała Nycza. "Najbliżsi współpracownicy proszą o modlitwę o szybki powrót do zdrowia i pełni sił naszego Pasterza. Szczególnie prosimy o modlitwę w parafiach, wspólnotach i rodzinach" - czytamy w oficjalnym komunikacie.