Katastrofa lotnicza w Chrcynnie. Samolot roztrzaskał się o hangar
W poniedziałkowy wieczór (17 lipca) doszło do rozrywającej serce tragedii. Samolot Cessna roztrzaskał się o hangar, w którym byli ludzie. Informacja o wypadku wpłynęła do służb o godz. 19:39.
"W katastrofie samolotu w Chrcynnie brało udział 15 osób, 5 osób zginęło, 7 osób odniosło obrażenia, a 3 nic się nie stało" - poinformowała we wtorek Monika Nowakowska-Brynda z Komendy Głównej PSP.
Kim są ofiary katastrofy w Chrcynnie?
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz poinformowała we wtorek (18 lipca), że ofiarami katastrofy jest czterech mężczyzn i jedna kobieta. Jak udało nam się ustalić, wśród osób, które zginęły był m.in. Maciej, pilot samolotu. Z naszych informacji wynika, że był on członkiem miejscowego areoklubu i pracował ze spadochroniarzami. Wraz z nim samolotem leciało jeszcze dwóch innych mężczyzn - jeden z nich, również siedzący z przodu maszyny, zginął. Drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Jak dało nam się ustalić, zmarła 45-lenia kobieta, w hangarze była ze swoją ciężarną córką. Kobieta w ciąży została ranna.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że wszyscy ranni trafili do szpitala. Cztery osoby zostały przetransportowane do placówek w Warszawie, dwie do Płońska i dwie do Ciechanowa.
"Do ciechanowskiego szpitala przywieźli 25-letniego mężczyzną. Poszkodowany był przytomny. Stabilny oddechowo i krążeniowo. Pacjent w naszym szpitalu został zaopatrzony operacyjnie. Obecnie w stanie dobrym hospitalizowany jest w Oddziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. W godzinach późno wieczornych, z innego szpitala, został dowieziony do nas 9-letni chłopiec – uczestnik zdarzenia. Dziecko w stabilnym stanie przebywa na obserwacji w Oddziale Chirurgii Dziecięcej" - przekazała „Super Expressowi” Agnieszka Woźniak rzeczniczka Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie. "Obaj poszkodowani w chwili zdarzenia przebywali w hangarze" - dodała.
Prokuratura prowadzi czynności
Na miejscu katastrofy wciąż pracują służby, wznowione zostaną również czynności z udziałem prokuratora . "Cały teren katastrofy został zabezpieczony przez jednostki straży pożarnej. Przeprowadzone ostały oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny zewnętrzne wszystkich pięciu ofiar z udziałem biegłego lekarza patomorfologa. Na dziś została zaplanowana pierwsza sekcja zwłok jednej z ofiar" - poinformowała prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz. "Na miejscu zdarzenia został użyty skaner laserowy, który pozwala na dokładne określenie przedmiotów i śladów, które zostały tam ujawnione. Pozwala to na odtworzenie później obrazu katastrofy w formacie 3D" - dodała.
Z kolei Szefowa Prokuratury Rejonowej w Pułtusku Jolanta Świdnicka przekazała w rozmowie z PAP, że we wtorek wszczęte zostanie śledztwo ws. katastrofy samolotu.