Kąty Węgierskie. Śmiertelne potrącenie młodej lekarki z Legionowa
Do koszmarnego wypadku w Kątach Węgierskich doszło w nocy z piątku na sobotę (z 16 na 17 grudnia) ubiegłego roku. Młodziutka lekarka, 30-letnia Magda, pracująca w Wojskowym Instytucie Medycznym została potrącona przez swojego pijanego partnera. – Była wspaniałym medykiem, osobą wielkiego ducha i serca, o niepospolitej mądrości życiowej i poczuciu humoru. Cechowała ją niezwykła odwaga i wielkie serce – opowiadał o Magdzie Wojskowy Instytut Medyczny, gdzie pracowała.
Jak ustaliliśmy pierwsi, 30-latka zginęła 500 metrów od swojego domu. Z naszych informacji wynikało, że Magda z partnerem wracali feralnej nocy do domu, ale pół kilometra od domu zgasł im samochód. Mężczyzna pobiegł zatem po drugie auto i gdy wracał, uderzył w idącą poboczem Magdę.
– Kiedy przyjechaliśmy na miejsce wypadku, zespół ratownictwa medycznego prowadził resuscytację kobiety. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu okolicy – przekazał „Super Expressowi” mł. bryg. Łukasz Szulborski z legionowskiej straży pożarnej.
– Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 33-latek w wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu – poinformowała nas prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
Listen on Spreaker.