O pomyśle sypania fusów na ośnieżone chodniki rozmawiamy z wiceburmistrzem Ursynowa Bartoszem Dominiakiem. - Chcemy sprawdzić jak to działa i czy taki pomysł, testowany już we Lwowie, u nas by się sprawdził. Więc zaczynamy nasz pilotaż – mówi nam wiceburmistrz Dominiak. - Będziemy zbierać opinie mieszkańców i samych urzędników. Też chciałbym znać odpowiedź na pytanie, czy to się nie będzie przylepiać do butów, czy na chodniku nadal nie będzie ślisko – mówi wiceburmistrz. Pierwsze opinie poznamy już wkrótce.
„SE”: To naprawdę nie żart, że będziecie sypać kawę na ulice?
Nie kawę, tylko fusy z kawy i nie na ulice, tylko na chodniki, a dokładniej na razie na jeden chodnik.
To oczywiście było lekko prowokacyjne pytanie, bo jeśli się spodoba na jednym chodniku, to będzie większy zasięg…
Na razie robimy to pilotażowo. Wyznaczyliśmy chodnik przy urzędzie dzielnicy, który we wtorek o świcie, przed przyjściem pierwszych urzędników do pracy, będzie posypany fusami z kawy.
c.d. rozmowy poniżej...
Skąd wzięliście te fusy?
Zebraliśmy już wiadro fusów z automatów w urzędzie. W każdym pomieszczeniu gdzie jest ekspres do kawy stanął specjalny pojemnik na fusy. Pracownicy zostali uprzedzeni, po co je zbieramy. Muszę przyznać, że nie było sprzeciwów. Ale mimo to bardzo trudno było zebrać całe wiaro tych fusów. Trochę to trwało. Ale już jesteśmy zaopatrzeni i ruszamy w teren!
Skąd w ogóle taki pomysł?
No nie nasz, nie będę sobie przypisywać autorstwa (śmiech). Pisała o tym na swojej stronie organizacja ekologiczna, a piersze testowanie było we Lwowie. Stwierdziliśmy, że dlaczego nie. I tak fusy z kawy się wyrzuca, więc może się przydadzą.
Może?…
Bo ja przecież sam nie wiem, czy jest to dobry pomysł. Ten pilotaż pomoże nam zebrać opinie wśród mieszkańców. Pokaże jak te fusy się zachowują w połączeniu ze śniegiem, czy nie przynosi się ich na butach do pomieszczeń? Sprawdzimy, czy lepiej się sprawdzają suche fusy, czy może takie świeże, jeszcze wilgotne. Na te pytania ja sam chciałbym poznać odpowiedzi.
A później na szeroką skalę? Warszawskie chodniki będą pachnieć kawą?
Na razie kawą będzie pachnieć urząd dzielnicy Ursynów. Pewnie nie aż tak. Ale wszystko sprowadza się do dyskusji :„sypać sól na ośnieżone ścieżki czy nie sypać?”. Ja uważam, że nie sypać i chcielibyśmy różnymi sposobami tę sól wyeliminować, bo niszczy buty, szkodzi zwierzakom, psy po każdym spacerze wyją z bólu. Spróbujmy czegoś innego...