– Takie imprezy działają jak magnes na wszelkiego rodzaju kieszonkowców i włamywaczy. Nie ma wątpliwości, że przy okazji EURO zjadą się oni do Polski i na Ukrainę nawet z całego świata – nie ukrywa oficer operacyjny stołecznej policji od lat zajmujący się zwalczaniem drobnych złodziei.
Dla przestępców szalejący ze szczęścia po wygranej swojej drużyny kibice to idealny cel. – Bar wypełniony fanami piłki nożnej oglądającymi na telebimie swoją drużynę to dla rabusiów idealne miejsce do działania. Wystarczy chwila, żeby w takim miejscu stracić portfel albo torebkę – wyjaśnia policyjny wywiadowca
Gdzie jeszcze należy uważać?
– W tłumie. Autobus, dworzec kolejowy, deptak – w takich miejscach kieszonkowcy działają najchętniej i najskuteczniej – tłumaczy policjant.
– Uważajmy też na obcokrajowców. Sympatyczny Anglik, który pyta nas o drogę, może być kolegą mniej sympatycznego, który właśnie wyciąga nam z torebki pieniądze – podkreślają wywiadowcy.
Policjanci od piątku prowadzą akcję, która ma ostrzegać przed złodziejami. Ulotki są drukowane po polsku i po angielsku. Mundurowi podkreślają też, jak ważne jest pilnowanie dokumentów – dowodów osobistych czy paszportów.
– W przypadku utraty takich dokumentów powinniśmy natychmiast to zgłosić na najbliż- szym komisariacie. Jeśli tego nie zrobimy, konsekwencje mogą być bardzo poważne – przestrzega insp. Maciej Karczyński (41 l.) ze stołecznej policji.
– Takie imprezy działają jak magnes na wszelkiego rodzaju kieszonkowców i włamywaczy. Nie ma wątpliwości, że przy okazji EURO zjadą się oni do Polski i na Ukrainę nawet z całego świata – nie ukrywa oficer operacyjny stołecznej policji od lat zajmujący się zwalczaniem drobnych złodziei. Dla przestępców szalejący ze szczęścia po wygranej swojej drużyny kibice to idealny cel. – Bar wypełniony fanami piłki nożnej oglądającymi na telebimie swoją drużynę to dla rabusiów idealne miejsce do działania. Wystarczy chwila, żeby w takim miejscu stracić portfel albo torebkę – wyjaśnia policyjny wywiadowcaGdzie jeszcze należy uważać?– W tłumie. Autobus, dworzec kolejowy, deptak – w takich miejscach kieszonkowcy działają najchętniej i najskuteczniej – tłumaczy policjant. – Uważajmy też na obcokrajowców. Sympatyczny Anglik, który pyta nas o drogę, może być kolegą mniej sympatycznego, który właśnie wyciąga nam z torebki pieniądze – podkreślają wywiadowcy.Policjanci od piątku prowadzą akcję, która ma ostrzegać przed złodziejami. Ulotki są drukowane po polsku i po angielsku. Mundurowi podkreślają też, jak ważne jest pilnowanie dokumentów – dowodów osobistych czy paszportów.– W przypadku utraty takich dokumentów powinniśmy natychmiast to zgłosić na najbliż- szym komisariacie. Jeśli tego nie zrobimy, konsekwencje mogą być bardzo poważne – przestrzega insp. Maciej Karczyński (41 l.) ze stołecznej policji.
Insp. Maciej Karczyński (41 l.) ze stołecznej policji: Jesteśmy gotowi na EURO
- Jesteśmy przygotowani na absolutnie każdą ewentualność. Apelujemy jednak do wszystkich kibiców o szczególne pilnowanie dokumentów, kart płatniczych i gotówki. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się mistrzostwami, a nie martwić o to, co złodziej zrobi z naszym paszportem czy dowodem osobistym.